Tak sobie, jedna z Pań recepcjonistek nie byla mila wrecz wieczorem dala nam do zrozumienia jak przyjechalismy i chcielismy cos domowic do pokoju ze ona sie spieszy i malo ja obchodzi co chcemy (chyba byla zmeczona) po 35 min sami sie dopominalismy o to co chcielismy, sniadanie ubogie ja na kwote 35 zl za osobe bo taka informacje uzyskalam jak chcialam domowic dzien wczesniej sniadanie, przyjechalismy o 13 i powiedziano nam ze restauracja w hotelu od 16 Pani na recepcji nie byla wstanie nic zarekomendowac w okllicy. Ogolnie slabo.. Dobrze ze tylko tam przyjechalismy na nocleg,